Św. Jakub Apostoł
Patronem naszej
Parafii jest Św. Jakub Ap.
Obdarza się go przydomkiem Większego lub Starszego,
rzekomo dla odróżnienia od drugiego Jakuba z Ewangelii, nazywanego mniejszym
(Mk 15, 40).
Nazwy
te nie są jeszcze dostatecznie wyjaśnione. Dość, że chodzi o wybitną postać z
grona apostołów, postać znaną lepiej niż inni uczniowie.
Był bratem Jana, późniejszego ewangelisty, a synem Zebedeusza, który w
Betsajdzie lub Kafarnaum wraz z rodziną i najemnikami prowadził małe
przedsiębiorstwo rybackie (Mk 1,19 i nast.). Natomiast matka Salome należała do
grona niewiast, które w niektórych okresach działalności publicznej
towarzyszyły i usługiwały Jezusowi (Mk 15,40).
Czy poprzez nią był Jakub kuzynem Jezusa ? Łatwo o wyciągnięcie takiego wniosku,
ale pewnym on nie jest.
Nie
wiemy też z pewnością, czy przed przylgnięciem do Zbawiciela był jak jego brat
uczniem Chrzciciela(J 1,41). Wybrany na apostoła, widniał niemal zawsze na
czele listy. Wraz z Piotrem i Janem tworzył grupkę dopuszczaną do największej
poufałości: byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, tajemnicy Przemienienia
oraz ogrójcowej Agonii.
Ta uprzywilejowana sytuacja pozwoliła mu zapewne na wypowiedzenie propozycji,
które ujawniły jego temperament. Gdy przechodzili przez Samarię. Jakub chciał,
aby piorun i zniszczył niegościnne miasto (Łk. 9,54). W drodze do Jerozolimy nalegał
lub skłonił do tego matkę, aby dlań i dla jego brata Jana uzyskała pierwsze
miejsce w królestwie mesjańskim (. 20,20-28). Kiedy Jezus zapowiedział zniszczenie
świątyni, chciał bezzwłocznie dowiedzieć się, w jakim dokładnie czasie to
nastąpi. Dla tej właśnie żywości, by nie powiedzieć - gorączkowości usposobień
Jezus nazwał Jakuba i Jana Boenerges - synami gromu (Mk. 3,17).
Nie przeszkodziło to Jakubowi, aby po pojmaniu Mistrza ujść i oddać się
zwątpieniu. W pierwotnym Kościele spełniał jednak rolę pierwszoplanową. Toteż
gdy Herod Agrypa I chcąc się przypodobać Żydom (w latach 41-44), uderzył w
gminę jerozolimską, pierwszy cios spadł na Jakuba i Piotra (Dz. 12,1-2). Jakub
zginął od miecza, dając zgodnie z przepowiednią Chrystusa (Mk. 10,39)
świadectwo krwi.
Pierwotna tradycja nic ponadto o nim nie przekazała. Dopiero Euzebiusz
powołując się na Klemensa Aleksandryjskiego dopowiedział anegdotę o zdrajcy,
który nawrócił się, gdy apostoła prowadzono na śmierć i przyjąwszy od niego
pocałunek pokoju zginął razem z nim.
Według innej późniejszej wersji ciało Jakuba poprzez Jopę i morze przewieziono do
hiszpańskiej miejscowości Iria, gdzie w IX w. odnalazł je po okresie zapomnienia
tamtejszy biskup Teodomir. Umieszczono je w miejscu zwanym zrazu Liberum Donum,
a następnie Santiago lub - Compostellą (Campus stellae?). W r. 1082 rozpoczęto
tam budowę wspaniałe świątyni, która w r. 1112 przemianowana został na katedrę
i stała się sławnym celem pielgrzymek z całej Europy. Pod względem liczebności
pielgrzymki te zajęły drugie miejsce po odwiedzinach Ziemi Świętej.
Jakub został ponadto patronem Hiszpani i Portugalii, walk z Islamem kilku zakonów
rycerskich, opiekunem pielgrzymów w ogóle, kapeluszników itd. Ten rozległy kult
jest zresztą nie do streszczenia na tym miejscu. Trudno również wyliczać
wszystkie terminy, w jakich obchodzono pamiątkę świętego. Powiedzmy krótko, że
nie odpowiadają one chronologii wskazanej przez Dzieje Apostolskie (tuż przed
Paschą) i że w kościele łacińskim data 25 lipca.
Copyright
2007 Maciej Marcinkowski